Sabat Lammas to święto lata i pierwszych zbiorów. W czasie tego sabatu odczuwamy wdzięczność za zdarzenia i doświadczenia, które otrzymaliśmy. To ważny moment by wyciągnąć wnioski na przyszłość. Tym razem nasi Przyjaciele na Sabacie robili łapacze snów, w które wplątywali marzenia. Nie były to tradycyjne indiańskie łapacze, lecz zostały wykonane w tradycji pogańskiej czyli z wykorzystaniem wstążek i materiałów. W łapacz taki można było wpleść nie tylko siatkę, ale dowolny znak, np. ochronny pentagram, trójkąt czy księżyc. Ołtarz tradycyjnie został przyozdobiony jadłem odpowiednim dla tego sabatu. Obowiązkowo nie mogło zabraknąć także wody i soli. Trochę współcześnie, zamiast kukurydzy mieliśmy popcorn 🙂